przemek |
Wysłany: Śro 17:22, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Zaadoptują pod centrum kulturalne
Źródło: "Wiadomości Rudzkie" 7 kwietnia 2010
Autor: Ewa Heszek
Spora część mieszkańców Bykowiny ma emocjonalny stosunek do starego budynku Szkoły Podstawowej nr 23. Dlatego nie wyobrażają sobie, by ten kiedykolwiek zniknął z powierzchni ziemi. Chcą, by nie tylko przetrwał, ale także by odzyskał dawną świetność i na nowo zaczął tętnić życiem. I wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie.
Gmach szkoły ma bardzo bogatą historię. Pochodzi z 1900 roku, pełnił funkcję kaplicy parafialnej do czasu wybudowania kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przed wojną udzielano w niej ślubów, pierwszych komunii. Starsi z rozrzewnieniem wspominają czasy szkolne i przedszkolne.
Dlatego wszystkim bardzo zależy na jego dalszym funkcjonowaniu. Zamknięty na cztery spusty został jakieś siedem lat temu, kiedy uczniów przeniesiono do sąsiedniej, nowszej placówki szkolnej. Stoi opuszczony, z oknami zabitymi deskami, mieszkańców boli serce widząc jak obiekt popada w ruinę. W dzielnicy zawiązał się Społeczny Komitet na rzecz przywrócenia budynku do użytku. Jego koordynator Piotr Wesołowski miesiąc temu spotkał się z prezydentem Andrzejem Stanią, wręczył mu petycję podpisaną przez około pięćdziesiąt osób, opowiedział o fatalnym stanie technicznym budynku, pokazał stare zdjęcia klasowe z dawnych czasów. I dowiedział się, że owszem, walczą w słusznej sprawie, ale niepotrzebnie. Bowiem miasto już w 2009 roku złożyło wniosek o pozyskanie środków zewnętrznych na remont obiektu. Ponadto temat budynku leżał na sercu radnym, którzy od dawna zabiegali o to, by podjęto działania zmierzające do przywrócenia funkcji kulturalnej dawnej szkole. |
|
Dziennik Zachodni |
Wysłany: Pią 17:39, 12 Mar 2010 Temat postu: Przyszłość starej szkoły przy ul. 11 Listopada |
|
Bykowina: Mieszkańcy liczą na centrum
Źródło: "Dziennik Zachodni" 12 marca 2001
Autor: Agnieszka Widera
Blisko 50 osób podpisało się pod pismem społecznego komitetu na rzecz przywrócenia do użytku zabytkowego budynku szkoły nr 23 w Bykowinie. Pismo miało trafić na biurko prezydenta miasta w tym tygodniu.
- Tzw. stara Bykowina pozbawiona jest jakiegokolwiek ośrodka kulturalnego. Poza filią biblioteki, nie ma tu żadnego miejsca, gdzie popołudniami mogliby się spotykać młodsi i starsi mieszkańcy - wyjaśnia Piotr Wesołowski, koordynator społecznego komitetu.
Takim miejscem przed laty był właśnie szkolny gmach przy ul. 11 Listopada. Wcześniej mieściła się tam kaplica, w której przed wojną udzielano ślubów, pierwszych komunii.
- Do dziś mile wspominam szkolne czasy i uczących nas nauczycieli. Pamiętam, że kierownik szkoły mieszkał w tym budynku - opowiada Renata Kot, emerytka.
Kiedy lekcje przeniosły się do wybudowanego tuż obok budynku nowej szkoły, stary gmach nadal tętnił życiem. Swoje miejsce znaleźli w nim modelarze, harcerze oraz przeróżne kółka zainteresowań.
- Moja córka uczęszczała tam na zajęcia plastyczne, a synowie chodzili do modelarni. Jeździli na zawody, zdobywali nagrody. To było w latach 50. i 60. ubiegłego wieku - wspomina Róża Bednarz. - Organizowano nawet kursy kroju i szycia, szydełkowania dla kobiet - dodaje.
Od kilku lat stara szkoła stoi pusta. Pięć lat temu wyremontowano dach. Woda nie leje się do środka, ale budynek nadal wygląda żałośnie z oknami na parterze zabitymi deskami, wybitymi szybami na piętrze i zabazgraną elewacją.
Mieszkańcom marzy się nie tylko wznowienie działalności kółek zainteresowań, ale też utworzenie swego rodzaju centrum lokalnego patriotyzmu.
- Budynek pochodzi mniej więcej z 1900 roku. Nie został wprawdzie wpisany do rejestru zabytków, ale jest częścią historii tej dzielnicy. Ma wartość sentymentalną i urbanistyczną - twierdzi Łukasz Urbańczyk, miejski konserwator zabytków.
- To miejsce ma potencjał. Ale jeszcze trochę, a okaże się, że lepiej budynek zburzyć niż go remontować. Tego chcemy uniknąć - podkreśla Wesołowski.
Przedstawiciele władz miasta uspokajają, bo na remont budynku gmina stara się pozyskać środki unijne.
- W grudniu 2009 roku miasto złożyło wniosek aplikacyjny o dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego dla projektu "Adaptacja budynku przy ulicy 11 Listopada 15a na Centrum Inicjatyw Społecznych na terenie Miasta Ruda Śląska" w ramach Programu Rozwoju Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013 - informuje Adam Nowak, rzecznik prasowy rudzkiego magistratu. - Renowacja nieużytkowanego i zdegradowanego budynku obejmować będzie remont i wyposażenie całego obiektu - dodaje.
W budynku mają powstać sale konferencyjno-szkoleniowe, zajęciowe, pomieszczenia dla lokalnych organizacji i stowarzyszeń. Nową siedzibę ma tam także znaleźć pobliska biblioteka.
- Obiekt będzie pełnił częściowo funkcję ośrodka kultury - kontynuuje Nowak.
Remont starej szkoły zaplanowano na ten rok, jednak przewidywany wkład miasta, czyli około 650 tysięcy złotych, zostanie zarezerwowany w miejskiem budżecie dopiero po uzyskaniu pozytywnej decyzji Urzędu Marszałkowskiego o dofinansowaniu.
Na realizację tego projektu trzeba będzie wydać ponad 2 miliony złotych. Gmina liczy na 70-procentowe dofinansowanie.
- Projekt nam się podoba, jest tylko jedno "ale". Z projektami unijnymi różnie bywa. Zależy nam na gwarancji, że nawet bez unijnych pieniędzy miasto wyremontuje budynek - mówią mieszkańcy. |
|