|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek
Administrator
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bykowina
|
Wysłany: Wto 17:02, 23 Sty 2007 Temat postu: Drewniana chałupa z XIX w. |
|
|
Kończy się budowa chałupy z Bykowiny
Budowa chałupa robotniczej z Bykowiny w skansenie chorzowskim
Źródło: http://www.skansen.chorzow.pl/
Dom znajdował się w Bykowinie (obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) przy ul. Manifestu Lipcowego 6 (obecnie jest to ulica 11 Listopada). Budynek drewniany został przekazany w 1987 roku na rzecz Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie.
Powierzchnia zabudowy budynku: 81,90 m², wysokość: 6,37 m, kubatura: 368,55 m³, długość: 11,52 ~ 11,76 m, szerokość: 7,14 ~ 7,27 m. Chałupa została wzniesiona w połowie XIX wieku z drewna w konstrukcji zrębowej. Budynek szerokofrontowy, dwutraktowy z dwiema dużymi izbami dostępnymi z sieni i również dostępną z sieni kuchnią. Z obu izb wejście do komór z tyłu budynku. Prawa komora dostępna również z kuchni. W sieni duży piec z kamienia. W kuchni piec kuchenny w prawej izbie piec kaflowy, w lewej przenośny żeleźniak. W izbach i kuchni drewniana podłoga z desek, w sieni podłoga ceglana. Wejście na strych z sieni schodami drewnianymi drabiniastymi, wyżej takie same schody na stryszek. Budynek niepodpiwniczony, jednokondygnacyjny z poddaszem i antresolą. Podmurówka – cokół do poziomu terenu z kamienia polnego, łamanego. Dach drewniany półszczytowy, ostrospadowy. Pokrycie dachu gontowe, w ostatnim czasie papa.
Chałupa drewniana z Bykowiny już niedługo zostanie posadowiona (w połowie zrekonstruowana) na terenie Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie. Budynek mieszkalny znajdzie się w części skansenu przeznaczonej dla obiektów przeniesionych z obszaru przemysłowego Górnego Śląska (GOP), obok zagrody z Panewnik. Początek prac zaplanowano na czerwiec 2006 roku. Oddanie obiektu do ekspozycji zaplanowano na początek 2007 roku. W części chałupy będzie wiejski sklepik wraz z wystawa dawnych towarów i opakowań.
Bykowina
Osada Bykowina była do końca XVII w. przysiółkiem Kochłowic. Wtedy Donnersmarck założył na jej dzisiejszym obszarze wieś o pierwotnej nazwie „Dębowa Kłoda”. Później nazwano ją Bukowiną. Czasem określano jako Bukowinę, przyjmując, że nazwa pochodzi od lasu bukowego. W 1907 r. nadano jej nazwę niemiecką „Friedrichsdorf”. Po przyłączeniu w 1922 r. do Polski wrócono znowu do nazwy Bykowina. W 1950 r. przyłączono Bykowinę do miasta Nowy Bytom, natomiast w 1959 r. przyłączono ją, jako dzielnicę, do Rudy Śląskiej. W latach 1929-88 istniała w Bykowinie fabryka porcelany. Założył ją Richard Czuday na terenach dawnej huty cynku (Huta Franciszka). W 1946 r. fabryka stała się filią fabryki z Bogucic."
Oprac. Damian Adamczak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez przemek dnia Czw 2:19, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
muniek
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Bykowina Staro
|
Wysłany: Nie 0:46, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Rekonstrukcja chałupy w skansenie (rok 2006)
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Obecny wygląd chałupy
[link widoczny dla zalogowanych]
(źródło: [link widoczny dla zalogowanych])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 18:56, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bykowina ma swój zakątek w skansenie Nie każda dzielnica a nawet nie każde miasto może się tym pochwalić Nie pozostaje nam nic innego jak tylko wycieczka do Chorzowa, zapewne sam udam się tam wiosną. W moim wypadku to już nie możliwe ale dla uczniów i nauczycieli bykowińskich szkół to niezłe miejsce na wycieczkę (taka wskazówka )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bykowina
|
Wysłany: Wto 23:35, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To wspaniałe, że Bykowina zostanie w ten właśnie sposób doceniona. Nasza mała dzielnica, tak niepozorna i niedostrzegalna wkońcu wyjdzie z ukrycia. Chatę, którą już niedługo będziemy mogli oglądać w skansenie, znam dobrze z rodzinnych opowiadań i starych zdjęć. Podobnież bliski jest mi nasz Górnośląski Park Etnograficzny, w którym uwielbiałam przebywać już jako mała dziewczynka. wtedy też mój ojciec powiedział mi, że kiedyś stanie tu bykowińska chata - brzmiało to jak bajka . Dziś tym bardziej cieszę się, że ta bajka urzeczywistni się... Serdecznie zachęcam wszystkich do odwiedzenia naszej chaty. niech ędzie to nasz powód do dumy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reveal
Gość
|
Wysłany: Wto 2:11, 27 Lut 2007 Temat postu: ??? |
|
|
A piwo tam będzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:36, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak przystało na naszą polską gościnność nie tylko piwem, ale i dobrym swojskim winem powinien powitać nas zacny gospodarz... ale któż wie? Będzie trzeba samemu zawitać do chaty i zakosztować tejże gościnności
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemek
Administrator
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bykowina
|
Wysłany: Pon 15:27, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fotografie chałupy wykonane w sierpniu 2007
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Autor: Przemysław Noparlik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemek
Administrator
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bykowina
|
Wysłany: Czw 2:16, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
CZĘŚĆ VI: O tym jak stara chałupa dostała nowe życie
Źródło: "Miesięcznik Barbara", nr VI: luty 2010
Czy można poznać warunki życia naszych przodków, skoro w okolicy Bykowiny nie zachowały się budynki sprzed połowy XIX w.? Jak się okazuje jest to możliwe! Do dziś istnieje bowiem chałupa pochodząca z Bykowiny, lecz jakiś czas temu przeniesiona w inne miejsce. Zapraszamy do jej odwiedzenia...
Pierwotnie na Górnym Śląsku zabudowania wiejskie wznoszono z drewna. Dopiero od połowy XIX w. jako budulca zaczęto używać także kamienia (w okolicy Bykowiny był to łatwo dostępny piaskowiec), a dopiero w końcu XIX w. upowszechniła się cegła. Do dziś w Bykowinie istnieje kilka zabudowań o kamiennej konstrukcji (m.in. przy ulicy Krętej). Gorzej jeśli chodzi o budynki drewniane. Ostatni z nich cudem ocalał od zniszczenia.
Budynek, o którym mowa, pierwotnie znajdował się w Bykowinie przy ulicy 11 listopada 6 w rejonie skrzyżowania z ulicą Siekiela. Został wzniesiony w połowie XIX w. z drewna na planie prostokąta o wymiarach 11,5 m x 7,2 m. Ostatnimi właścicielami domu była rodzina Szekiel. Dziś w jej miejscu rośnie wielki orzech, pamiętający jeszcze ostatnich mieszkańców. Chałupa ta uniknęła losu innych obiektów tego typu w okolicy, gdyż w 1987 r. została rozebrana i przekazana do Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie. Przez dwie dekady spoczywała w magazynach aż znalazły się środki na jej rekonstrukcję. Od 2007 r. można ją zwiedzać w chorzowskim skansenie, gdzie stoi obok zagrody z Panewnik. W jej wnętrzu urządzono wiejski sklepik oraz ekspozycję dawnych opakowań.
Architektonicznie chałupa nie odbiega od innych stawianych w tym czasie na Górnym Śląsku. Posiada zwartą bryłę o konstrukcji zrębowej (zdjęcie) i charakterystyczny dla regionu układ tzw. dwojaka. Oś centralną stanowi sień, z której wchodzi się do położonych po obu stronach izb. W sieni stał kamienny piec, połączony przewodem kominowym z piecem kuchennym. Wzdłuż tylnej ściany znajdowały się pomieszczenia gospodarcze, gdzie składowano żywność i cenne przedmioty. Dachy na Górnym Śląsku zwykle były dwuspadowe, kryte słomą bądź trzciną. Dach bykowińskiej chałupy jest półszczytowy. Pierwotnie pokryty był gontem, a przed rozbiórką papą. Wysokość do kalenicy dachu wynosi ponad 6 metrów. Przed przeniesieniem do skansenu drewniane ściany były pobielone, co wyraźnie widać na archiwalnych zdjęciach. Niewielkie okna miały trzymać ciepło w środku.
Zabudowania wiejskie do XIX w. wznosili chłopi, czasem wspierani przez lokalnych cieśli. Jeszcze w XIX w. domy wiejskie nie posiadały podmurówek ani fundamentów. Zamiast podłóg była ubita glina. Chata z Bykowiny dopiero po przeniesieniu do skansenu uzyskała kamienną podmurówkę, której nie potwierdzają zdjęcia archiwalne. W kuchni i izbach podłoga jest drewniana, natomiast w sieni wyłożona cegłami. Funkcję piwnic, które w domach wiejskich pojawiły się w końcu XIX w., pełniły prowizoryczne ziemianki, stawiane w ogrodach. Ślady podobnej ziemianki do dziś znajdują się w miejscu, gdzie stała niegdyś bykowińska chałupa.
Podobne chałupy jeszcze kilka lat temu istniały w sąsiednich Kochłowicach (ul. Żymły 30) i Radoszowie (ul. Gajowa 36). Rozebrano je kilka lat temu, lecz wcześniej zdołano je opisać w ekspertyzie konserwatorskiej z 1987 r. Jednak tylko chałupa z Bykowiny przetrwała do naszych czasów, a w dodatku stała się jedną z atrakcji turystycznych województwa.
Przemysław NOPARLIK
Dla zainteresowanych: Chałupę można zwiedzać w Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie przy ul. Parkowej 25. Telefon (32) 241 07 18. Strona skansenu: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemek
Administrator
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bykowina
|
Wysłany: Czw 22:11, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|